Erotica
Stwierdziłam ze zdziwieniem, ze koncertowanie wszelkich życiowych planów wokół osiągnięcia orgazmu jakoś do mnie nie przemawia...Ani nawet nie gorszy, a wręcz nudzi. Może dlatego, ze opisy wyczynów erotycznych bohaterki przypominają instrukcje obsługi robota kuchennego: wzięłam do ręki, nacisnęłam.....itd. Poza tym miałam wrażenie, ze czytam wspomnienia bohaterki „Szklanego Klosza”spisane po 20 latach-wypadek na nartach, samobójstwo przyjaciółki jako symboliczne zabicie alter ego. Czytając miałam w ustach smak popłuczynki, mocno rozwodnionej dokładnie wyjaśnionymi metaforami (widocznie amerykański czytelnik nie łapie zawoalowanych przenośni) i życiowymi mądrościami na każdy dzień życia kobiety. No cóż, widocznie trzeba było zacząć od „strachu przed lataniem”, może wtedy dowiedziałabym się o co było to wielkie HALO?
Mowa o: Erica Jong "How to safe your own life".
Dodaj komentarz