Europan
Nasza misja tutaj polega na tym, by podobnych do Sakiba nauczyć, że warci są tyle, ile wynosi ich pensja, a nie tyle, ile wiedzą i umieją.
Misja humanitarna w Bośni. I dosłownie nieludzko zabawna spowiedź dziecięcia Europy, które w niej uczestniczy. Enfant terrible ma około trzydziestu lat, narodowość brytyjską i kochanka w Londynie, do którego mailuje regularnie. Czytelnikowi dane jest zajrzeć do tych listów, a jeśli jest ze wschodniej części Europy, zdziwi się jak bardzo byłe demoludy są do siebie podobne. I będzie to pierwszy z niezabawnych wniosków, jakie wysnuje przy tej lekturze. Pierwszy, ale nie ostatni. Bo narrator, tytułowy Sahib jest nie tylko bezlitosny w obnażaniu całej nędzy i małostkowości zbiorowiska ludzkiego, w którym mu dane jest przebywać. W jego słowach jak w krzywym zwierciadle odbija się również cały absurd systemu pomocowego, którym „cywilizowana” część Europy tak chętnie wspiera uboższych braci. Sahib to również portret zadufanego Angolka, który nie może pozbyć się uczucia wyższości godnego obywatela państwa założycielskiego kolonii. I doprawdy nie wiadomo, kogo tu autor bardziej obdarza krytycznym spojrzeniem. Trzeba o tym przekonać się samemu. Książka napisana jest wartko i językowo bardzo sprawnie, więc można naprawdę szybko się z nią uporać. Mnie tylko zamiast uśmiechu na ustach został posmak przygnębienia.
Za dalsze podsumowanie niech posłuży cytat:
Rozmawiałem z szefem o pracy dla joannay. Mamy jedno wolne miejsce w public relations. Płaca jest świetna, a doświadczenie Joanny z pubu Ivorego w zupełności wystarczy. Jeżeli Ivory potrzebuje nowej kelnerki, możemy mu stad wysłać jakąś wykształconą kobietę na poziomie. Taka która ma mieszkanie, a nie ma pracy i zgłosiła chęć wyemigrowania. Będzie dla niego pracować jak za dwóch i to za dwa razy mniejsza place. Nasze dwie najlepsze sprzątaczki maja dyplomy akademii pedagogicznej.Dlaczego sprzątają nasze toalety, zamiast pracować w przedszkolach? Dlatego ze liczba przedszkoli spada, a naszych toalet rośnie.
To doskonały przykład na to, o ile lepszym systemem od socjalizmu jest kapitalizm. Troska społeczeństw w czasach transformacji o kapitalistyczne odchody opłacana jest dwa razy lepiej niż troska o socjalistyczne dziecko.
mowa o i cytaty z:
iceberg: faktycznie, migiem sie czyta. Choc wolałam w mniejszych dawkach, bo nadmiar tych wszytkich rewelacji może nieco przytłoczyc...
TYmbardziej że jest o Bośni a tak mało wiem o tym kraju.
Wydawnictwo Czarne robi dobrą robotę ponieważ możemy przeczytać pozycje z zakątków Europy nie znanej nam tak bardzo na codzień.
szydercza, hmm, chyba nie, to mocne slowo - ale ironiczna na pewno
i czasami wymuszala ten rodzaj usmiechu, ktory zamiast rozbawiac, przeraza
nie czytalam wiecej, ale po sahibie naprawde chetnie skusilabym sie na wiecej, bo kolejnym plusem tej ksiazki jest szybkosc z jaka ja polknelam
Podobno tego samego autora ukazała sie u nas jeszcze jedna ksiązka: "koczownicy". Czytałas tez moze?
Dodaj komentarz